3 Czerwca 2016
Czy wiecie, jak wygląda proces mrożenia lodowiska? Ostatnio zastanawiałam się po co te wszystkie rurki na betonie i kto to tak naprawdę wymyślił? Okazuje się, że pierwszym na świecie mechanicznie mrożonym lodowiskiem było Glaciarum w Australii.
Okazuje się, że pierwszym na świecie mechanicznie mrożonym lodowiskiem było Glaciarum w Australii. Otwarte zostało 8 czerwca 1844 roku.
To właśnie tam po raz pierwszy zastosowano proces mrożenia tafli, z którego korzystały później wszystkie obiekty!
Odkrył go wynalazca John Gamgee (1831-1894) podczas próby opracowania metody, która zamrażałaby mięso na import z Australii i Nowej Zelandii. Opatentował go w 1870 roku.
źródło: State Library of South Australia at flickr. Skaters in fancy dress at the Glaciarium in Hindley Street, 1905, Glaciarium Ice Rink, Sydney, May 1940 / photographer Sam Hood
Dziś, zbudowane one są z segmentów rur polietylenowych ułożonych na wypoziomowanym podłożu i warstwie izolacji parochronnej z folii oraz izolacji termicznej z płyt styropianowych. W rurach krąży glikol mrożący wodę na taflę. Glikol w odpowiednim stężeniu jest chłodzony za pomocą agregatu wody lodowej. Schłodzony do temperatury – 12 stopni jest przetłaczany pompą do wężownicy płyty lodowiska, gdzie z kolei podgrzewa się go do temperatury – 9 stopni, po czym powraca on do parownika schładzacza cieczy.
Informacje o współczesnym sposobie orurowania sztucznych lodowisk odnalazłam na stronach firm zajmujących się systemami klimatyzacyjnymi:
No cóż, to dość skomplikowane…
Ale gdyby ktoś z Was chciał w zimie spełnić swoje marzenie i zbudować za domem naturalne lodowisko, to wszystko jest skrupulatnie opisane na poniższej stronie Iron Sleek!